Makijaż na Andrzejki


Wróżby, przesądy i zabawa do białego rana – z tym najczęściej kojarzymy Andrzejki. Zwyczaj ten jest w Polsce bardzo popularny. Andrzejki często spędzamy w klubie muzycznym. Jest to idealny czas na to, by poeksperymentować z makijażem. W tym dniu dopuszczalny jest mocny i wyrazisty make-up. Można się w nim poczuć niezwykle kobieco. Jednakże wykonanie takiego makijażu jest trudniejsze i wymaga tzw. wprawnej ręki.
W przypadku wyrazistego makijażu wszystkie błędy są od razu widoczne. Z tego powodu warto wykonać próbny makijaż i dopiero w dniu imprezy andrzejkowej ten właściwy. Szczególną uwagę warto poświęcić oczom. Ostatnio bardzo modnym trendem jest wyraziste podkreślenie dolnej powieki. Jak co roku dominują klasyczne kolory, jednak w niektórych przypadkach wskazane są nawet mniej typowe kolory. Odważniejsze panie mogą zdecydować się na nałożenie brokatu. Jeśli zdecydujemy się na takie rozwiązanie, to pamiętajmy o tym, żeby górna powieka nie była aż nadto podkreślona. Najlepiej zastosować bardziej neutralną kolorystykę, która nie będzie zbytnio widoczna.
W andrzejkowym makijażu nie może zabraknąć sztucznych rzęs. Dzięki temu spojrzenie będzie olśniewające. Policzki warto podkreślić za pomocą bronzera. W ten sposób twarz będzie wydawać się bardziej opalona. Dopełnieniem takiego makijażu będą czerwone usta. Nie musi to być intensywna czerwień, jednak w przypadku imprezy andrzejkowej kolor ten wydaje się wręcz niezbędny. Alternatywnym rozwiązaniem jest róż. W takim makijażu udana impreza jest wręcz gwarantowana.
makijaż weselny w Białymstoku
Przeczytaj również: Czym jest metoda All on 6 i jakie są jej zalety?
Przeczytaj również: Jak przygotować się do zdjęcia pantomograficznego?
Przeczytaj również: Jak dbać o system ogrzewania podłogowego elektrycznego?
Polecane artykuły

W czym parzyć herbatę?
Wybrać herbatę liściastą czy w torebkach? Amatorzy tego napoju często stają przed tym dylematem. Warto jednak wiedzieć, że pierwszej z nich często przypisuje się dużo wyższą jakość. Jednocześnie jednak mieszanka, którą luzem wsypujemy do kubka czy szklanki, sprawia, że zaparzanie herbaty staje się

Bikiniarze
Termin bikiniarze określa subkulturę wywodzącą się z przedwojennych entuzjastów muzyki jazzowej. Przed wojną ruch ten nosił różne nazwy w różnych częściach świata – w Anglii jego przedstawicieli nazywano teddy boys, we Francji i Belgii – zazous, w Rumunii – malagambiści, w ZSRR – Styladzy zaś w Cz